Piknik z Funduszami Europejskimi, koncert przy Centrum Wystawienniczo Kongresowym czy otwarte drzwi wieli instytucji w województwie opolskim. Tak świętujemy 15 lat, które mijają od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Radosny piknik

Piknik w skansenie w Bierkowicach, mimo złej pogody, zgromadził wielu Opolan.  Przygotowano liczne stoiska oraz atrakcje dla całych rodzin. Było w czym wybierać, a każdy znalazł coś dla siebie. W strefie zabawy, rekreacji i nauki bawiły się dzieci i młodzież. Dorośli mogli poznać Lokalne Grupy Działania, które prezentowały to, co u nich najlepsze. Popisywali się swoimi umiejętnościami również drwale z Bobrowej. Teatr EkoStudio bawił dzieci ekologicznym przedstawieniem. Nyskie Księstwo Jezior i Gór przyjechało ze swoimi produktami lokalnymi. – Co ciekawe naszym produktem jest muzyk Krzysztof Buratyński, który zdobył pieniądze na utworzenie studia, a dziś pomaga nam w promocji. Bijemy monety ze znakiem produktu lokalnego, chwalimy się swoim żurkiem i nim częstujemy – mówili przedstawiciele LGD. Swoje wyroby prezentowały Warsztaty Terapii Zajęciowej z Głuchołaz, a Głuchołaski Dom Kultury przygotował zajęcia dla dzieci. Mogły one własnoręcznie wykonać domek dla czarownic.

W trakcie pikniku można było spróbować potraw z karpia przygotowanych przez Lokalną Grupę Rybacką, prezentowali się również producenci lokalnej żywności. Dla wszystkich którzy odwiedzili piknik, gotował restaurator Mateusz Gessler, który cieszył się ze spotkania w Opolu. – Opolska kuchnia jest bliska mojemu sercu. Bardzo ją lubię, tak jak cały śląski region jedzeniowy. Uwielbiam dania z sosami, kluski. Zachęcam do tego, aby gotować wspólnie z dziećmi – mówił i podkreślał, że to kuchnia tradycyjna jest najlepsza. – Nie trzeba iść z nurtem mody. Tradycja jest, będzie i była. Pamiętajmy o tym, że taka kuchnia nie musi być nudna – dodawał.

Marszałek województwa Andrzej Buła podkreśla, że to szczególny rok, bo przypominamy o tym, że od 15 lat jesteśmy członkami Unii Europejskiej. – To właśnie dzięki tej wspólnocie popłynął do nas strumień pieniędzy. Widać to na każdym kroku. Z tych pieniędzy korzystają gminy, stowarzyszenia, Lokalne Grupy Działania, a również przedsiębiorcy, uczniowie, seniorzy. Nasz program „Opolskie dla rodziny”, to również dzieci, także te nienarodzone. Jest wiele powodów do radości, dlatego to radosny piknik, mimo deszczu – dodawał.

Otwarte drzwi w instytucjach

15 lat we wspólnocie państw świętowano na różny sposób. Wydarzenia związane z członkostwem w Unii Europejskiej odbywały w całym regionie. W trakcie Dni Otwartych z Funduszami Europejskimi można było odwiedzać instytucje, które korzystały z unijnej pomocy i dzięki temu zostały zmodernizowane czy wzbogaciły  ofertę.

W Kędzierzynie-Koźlu można było posłuchać o historii „śląskiej bitwy o paliwo”. Swoje drzwi otworzył Regionalny Zespół Placówek Wsparcia Edukacji w Opolu. Chętni mogli uczestniczyć w wielu warsztatach. Tłumy odwiedziły Zamek w Mosznej oraz tamtejszy park gdzie została zorganizowana gra terenowa „Poszukiwacze bioskarbów”. W Dobrodzieniu nie brakowało atrakcji da całych rodzin. Aktywnie też można było spędzić czas na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego. Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii zorganizowało warsztaty da przyszłych mam. – Widać wyraźne zainteresowanie rodziców różnymi formami wsparcia, co pokazał ubiegłoroczny boom urodzin. Bardzo nas to cieszy. W trakcie dni otwartych, ale nie tylko, mówimy o możliwości skorzystania z szerokiego wsparcia poza systemem zdrowotnym. To wszystko dzięki programowi „Opolskie dla rodziny” – wyjaśniał Edward Puchała, dyrektor Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.

Dodajmy, że w wielu miastach zorganizowano wydarzenia sportowe, turnieje, pikniki rodzinne.

 

Piotr Wrona