Jakie wyzwania stoją przed województwem na początku nowego okresu programowania? Jak dobrze i efektywnie dla regionu i jego mieszkańców wydać niemal miliard euro, jakie mamy na lata 2014-2020? Na te i inne pytania odpowiadali uczestnicy dyskusji podczas opolskiej konferencji otwierającej nową perspektywę finansową UE.
Na początku konferencji jednak wracano do poprzedniego okresu finansowania. Komisarz UE Elżbieta Bieńkowska, która jeszcze jako minister odpowiedzialny za rozdział funduszy unijnych wielokrotnie odwiedzała nasz region, w krótkim przekazie z Brukseli mówiła do uczestników, że w kończącym się okresie Opolskie zdało egzamin na szóstkę. – Kilka tysięcy nowych miejsc pracy, kilometry nowych dróg, nowoczesne autobusy miejskie czy wykonująca dziś setki badań nowa aparatura medyczna to wszystko efekty ciężkiej pracy w całym województwie – mówiła. O sukcesie mówił także marszałek Andrzej Buła, który przekazał uczestnikom konferencji wiadomość, że w rozstrzygniętym właśnie rankingu samorządowego czasopisma „Wspólnota”, podsumowującego wydawanie unijnych funduszy w regionach w ciągu ostatnich dziesięciu lat, województwo opolskie zajęło drugie miejsce. – To efekt dobrej pracy członków wszystkich zarządów województwa, które w tym czasie koordynowały wydawanie unijnych funduszy w regionie. Składam im wszystkim wielkie wyrazy uznania i dziękuję im za to – mówił. – Teraz, u progu kolejnej perspektywy unijnej, musimy patrzeć na 944 mln euro, jakie mamy do wydania nie przez pryzmat tabelek, ale z punktu widzenia całego regionu, jego mieszkańców, firm, instytucji. Marszałek podkreślał, że Komisja Europejska stawia przed nami trudne wyzwania, którym trzeba sprostać. – Wzrost innowacyjności naszej gospodarki oraz polityka społeczna rozumiana jako włączenie społeczne, edukacja i rynek pracy to w tej nowej perspektywie sprawy niezwykle ważne.
Debatę nt. wyzwań stojących przed województwem w tym okresie programowania poprowadził profesor Jacek Szlachta z SGH z Warszawy, główny polski ekspert w negocjacjach z Komisją Europejską. Mówił, że jednym z wyznaczników sukcesu jest jakość rządzenia. W raporcie kohezyjnym za rok 2014 opublikowano wyniki badań dotyczących jakości rządzenia na poziomie regionów europejskich. – W Polsce odnotowano znaczący wzrost tej jakości w porównaniu z rokiem 2008, obserwuje się u nas także jej dość małe zróżnicowanie w regionach. Z badań jednak wynika, że to właśnie opolskie oceniane jest jako najlepiej zarządzane – mówił. – A więc teraz trzeba przełożyć tę wysoką jakość zarządzania na wysoką jakość absorpcji funduszy europejskich w kolejnych latach.
Andrzej Balcerek, były prezes Górażdże Cement S.A. mówił, że województwo opolskie jest „do ogarnięcia” ze względu na swoją wielkość, a więc najważniejsze przedsięwzięcia powinniśmy umieć zdefiniować. Przekonywał, że pieniądze należy wydawać bardzo rozsądnie, na rzeczy naprawdę potrzebne. – Temu służą rozmowy, jakie od wielu miesięcy przedsiębiorcy prowadzą z marszałkiem, ważna jest także konsekwencja w działaniu – mówił. Wyrażał także nadzieję, że dotychczasowy „romans” biznesu z nauką przekształci się w „małżeństwo z rozsądku”, bo tylko wtedy może przynieść korzyści obydwu stronom. Andrzej Durdyń z firmy IFM Ecolink, która zainwestowała w Opolu kilka lat temu i mocno stawia na współpracę z opolskimi uczelniami mówił, że taka współpraca to dziś konieczność. – Jakiś czas temu inwestorzy lokowali zakłady tam, gdzie była tania siła robocza. Dziś od kosztów pracy ważniejsze są kompetencje, a inwestor pyta o możliwości rozwoju i wprowadzania innowacji w firmie – mówił.
Głos samorządowców reprezentował w debacie burmistrz Paczkowa Artur Rolka, który wyraźnie podkreślał, że najważniejsza jest dobra diagnoza lokalnych potrzeb, by nie marnotrawić żadnego grosza. – Gminy liczą też na dobre partnerstwo z samorządem województwa, który koordynuje wydawanie pomocy unijnej. Mamy nadzieję, że ta współpraca w nadchodzących latach będzie nadal się rozwijała na partnerskich zasadach.
O oczekiwaniach młodych mówił przewodniczący samorządu studentów Uniwersytetu Opolskiego Maciej Kochański. Zwracał uwagę, że dla pokolenia 20-25 lat fundusze unijne to codzienność, a inwestycje unijne są czymś naturalnym. – To nas nie zatrzyma, my jesteśmy pokoleniem mobilnym i dlatego warto dobrze komunikować, dlaczego właśnie tutaj warto mieszkać i pracować. Warto też stawiać na ambitnych studentów, których w Opolu nie brakuje. Nie ukrywał, że tacy studenci liczą na to, że opolski biznes będzie mógł im coś zaoferować.
Marszałek Andrzej Buła dziękując za te głosy podkreślał, że dialog ze wszystkimi środowiskami w regionie jest warunkiem koniecznym do osiągnięcia sukcesu. – Dobre zarządzanie to dobra współpraca. Warto dawać możliwość podejmowania decyzji tym, którzy najlepiej znają problemy i wiedzą, jak je rozwiązać. Dlatego też stworzyliśmy „subregionalne koperty” dla różnych działań. To możliwość kompleksowego, a więc lepszego rozwiązywania problemów – mówił. Profesor Jacek Szlachta podkreślał natomiast, że rzetelność w codziennym działaniu i dotychczas osiągnięte sukcesy są najlepszymi dowodami na efektywność polityki spójności.
Konferencja była też okazją do wyróżnienia samorządowców najdłużej sprawujących funkcję wójtów i burmistrzów, którzy najlepiej korzystali do tej pory z unijnych funduszy. VR